-
DNI
-
GODZINY
-
MINUTY
-
SEKUNDY

Strona w budowie - oficjalny start 31 października

Pomysł i nazwa

Pomysł i nazwa

Jak znaleźć unikalny temat i nazwę bloga

Zanim kupisz domenę i uruchomisz stronę, musisz odpowiedzieć sobie na dwa pytania: o czym będzie Twój blog i jak go nazwiesz. To moment, który przypomina stawianie fundamentów pod dom. Jeśli zrobisz to dobrze, reszta będzie dużo łatwiejsza.


Wybór tematu, czyli Twoja nisza

Blog najczęściej rodzi się z pasji. Ale sama pasja nie wystarczy. Potrzebujesz jeszcze doświadczenia (żeby wiedzieć, o czym piszesz) i czytelników, którzy naprawdę tego szukają. Najlepiej, jeśli te trzy elementy spotykają się w jednym punkcie.

Wyobraź sobie to jak trzy przecinające się okręgi:

  • to, co lubisz,
  • to, co potrafisz,
  • to, czego ludzie potrzebują.

W miejscu przecięcia powstaje Twój temat.


Jak znaleźć własny kierunek?

Zamiast myśleć w kategoriach „założę blog o podróżach” albo „będę pisać o zdrowiu”, spróbuj przeformułować to w zdanie zaczynające się od:

Chcę pomóc [komu] w [czym], żeby mogli [efekt].

Przykłady:

  • Chcę pomóc początkującym twórcom zrozumieć SEO, żeby ich teksty nie ginęły w Google.
  • Chcę pomóc rodzinom lepiej gospodarować energią, żeby obniżyć rachunki bez wyrzeczeń.

Kiedy zaczniesz tak myśleć, temat sam się zawęzi, i nie będzie już suchą kategorią, tylko realną obietnicą dla czytelnika.


Filary treści – żeby nie zabrakło pomysłów

Dobry test na sprawdzenie tematu jest prosty: czy potrafisz wypisać kilka głównych obszarów, o których chcesz pisać? Na przykład: planowanie, pisanie, SEO, narzędzia, monetyzacja.

Każdy z nich to osobny filar, a w ramach każdego filaru jesteś w stanie wymyślić 5-–10 tematów artykułów. Jeśli masz w głowie już kilkanaście pomysłów, jesteś na dobrym tropie.


Nazwa bloga – pierwsze wrażenie

Nazwa to wizytówka. Krótkie słowo, które zostaje w głowie. Nie musi być idealne, ale dobrze, jeśli spełnia trzy warunki:

  • łatwo ją zapamiętać i wymówić,
  • nie gubi się w gąszczu podobnych stron,
  • pasuje do tego, co robisz.

Możesz iść w stronę nazwy opisowej (Lepszy blog), osobistej (Łukasz Pająk), metaforycznej (Włącz oszczędzanie), a nawet stworzyć własny neologizm (Pajakowo).


Czy nazwa powinna być pod SEO?

To pytanie wraca jak bumerang. Kiedyś warto było mieć domenę typu poradnik-seo.pl. Dziś ważniejsze jest, żeby nazwa była marką, a SEO zrobi się w treściach. Lepiej postawić na coś unikalnego i wspierać to tagline’em, np. Lepszy blog – ucz się tworzyć treści, które naprawdę działają.


Sprawdź dostępność

Zanim się zakochasz w wybranej nazwie, sprawdź trzy rzeczy:

  • czy wolna jest domena .pl lub .com,
  • czy na najważniejszych socialach nie ma już konta o tej nazwie,
  • czy ktoś nie zastrzegł znaku towarowego.

To praca może Cię uchronić przed problemami w przyszłości.


Test głośnego czytania

Weź nazwę na próbę: powiedz ją głośno, zrób z niej adres mailowy, spróbuj podyktować przez telefon. Jeśli ludzie dopytują 

Ale jak to się pisze?

to sygnał, że może być zbyt trudna.


Tagline – małe zdanie, które dużo wyjaśnia

Tagline to podtytuł, który możesz dodać pod nazwą bloga. Dzięki niemu odbiorca od razu wie, czego się spodziewać.

Przykład:

  • Nazwa: Lepszy blog
  • Tagline: Ucz się tworzyć treści, które naprawdę działają.

Nie zawsze potrzebujesz tagline’u, ale na początku bardzo ułatwia życie.


Błędy, których lepiej uniknąć

  • Zbyt długa nazwa – Moje wspaniałe podróże po świecie i recenzje hoteli – nie przejdzie.
  • Zbyt ogólna – nie zostaje w pamięci.
  • Kopiowanie innych – jeśli już istnieją inne, podobne, nie twórz kolejnego.
  • Komplikowanie – myślniki, cyfry, trudne słowa, które nikt nie zapamięta.

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: znak towarowy.

Możesz wymyślić świetną nazwę, kupić domenę, założyć profile w socialach… i po roku dostać pismo od kancelarii, że naruszasz cudzy znak towarowy. Wtedy czeka Cię albo zmiana wszystkiego od zera, albo kosztowna walka sądowa.

Dlatego zanim podejmiesz decyzję, sprawdź w bazie Urzędu Patentowego RP (lub EUIPO, jeśli celujesz szerzej), czy nikt nie zastrzegł Twojej nazwy w odpowiedniej kategorii.. Zastrzeżony znak daje właścicielowi wyłączne prawo do korzystania z niego w obszarze towarów i usług, które obejmuje.

Przykład:
Nazwa Lepszy blog może być wolna jako domena i fanpage na Facebooku, ale jeśli ktoś zastrzegł ją jako znak towarowy w klasie usługi edukacyjne, możesz mieć problem.

To nie jest formalność do odhaczenia. To fundament bezpieczeństwa. Lepiej poświęcić kilka godzin na weryfikację niż poświęcić później cały projekt.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat, czy twoja nazwa może być w ogóle zarejestrowana, posłuchaj świetnego podcastu na ten temat:
Prawna ochrona marki – Mikołaj Lech


Podsumowanie

Znalezienie pomysłu i nazwy bloga to nie sprint, a raczej długi spacer z notatnikiem w ręku. Obserwuj, co przychodzi Ci do głowy, zapisuj, baw się słowami, a potem wybierz to, co brzmi naturalnie, pasuje do Ciebie i nie sprawia kłopotów czytelnikom.

Pamiętaj: to nie nazwa decyduje o sukcesie bloga, tylko treści i konsekwencja, ale dobra nazwa może Ci ten start bardzo ułatwić.


Blog od podstaw


Przewijanie do góry